We wrześniu 2018 roku doznał poważnej kontuzji. Nie doszedł do pełnej sprawności do lata i ominęły go mistrzostwa świata w Chinach. Początek tego sezonu też miał nieudany, jednak ostatnie występy Tomasza Gielo mogą napawać optymizmem. Wygląda na to, że podkoszowy Iberostaru Teneryfa wraca do dobrej dyspozycji.
Gielo doznał kontuzji w debiucie w Iberostarze. Diagnoza była bolesna – zerwania ścięgna oraz uszkodzenia więzadeł krzyżowych prawego kolana. Oznaczało to co najmniej półroczną przerwę, a później żmudną rehabilitację.
Trzeba podkreślić, że hiszpański klub nie odwrócił się od naszego reprezentanta w trudnej sytuacji. Władze Iberostaru nie szukały możliwości rozwiązania kontraktu i wspierały go w czasie rekonwalescencji.El momento de la lesión en la rodilla derecha de Tomasz Gielo. Mucha fuerza, @TGielo! #ACBpic.twitter.com/QmuNnj5EHy
— Iván Méndez [#SpanishÑBA] (@IvAnJoRdAn1980) September 30, 2018
Długie dojście do formy
Silny skrzydłowy latem skupił się na przygotowaniach do nowego sezonu ACB – najlepszej ligi świata. Niestety początek rozgrywek był mizerny. W pierwszej kolejce trener Txus Vidorreta dał mu zagrać aż przez 19 minut, ale nie zdobył żadnego punktu i miał trzy niecelne rzuty z dystansu.
Później w każdym spotkaniu – czy to ACB, czy Ligi Mistrzów – dostawał niewiele szans. Zazwyczaj grał przez cztery-pięć minut, a w europejskich pucharach czasami nawet nie podnosił się z ławki.
Fani w Polsce zaczęli się obawiać, że Gielo będzie musiał zmienić klub, żeby regularnie grać, ale ten w końcu "odpalił".
Powrót do reprezentacji
Zaczęło się od wyjazdowego spotkania z Barceloną. Iberostar wprawdzie przegrał, ale Polak spędził na parkiecie 15 minut, zdobył dziesięć punktów i trafił pierwszą "trójkę" w sezonie. W kolejnym meczu – Ligi Mistrzów z Brose Bamberg – znów rzucił dziesięć punktów i miał 75 procent skuteczności z gry.
Później z Murcią było tylko nieco słabiej (17 minut i siedem punktów), ale trzecie przyzwoite spotkanie z rzędu to nie przypadek. Mamy nadzieję, że przypadkiem jest ostatni mecz, w którym nie zdobył punktów z Niżnym Nowogrodem. Ale znów spędził na parkiecie 15 minut.
Wygląda więc na to, że pomału wraca do formy. Jeśli ją ustabilizuje na pewno dostanie zaproszenie na lutowe zgrupowanie reprezentacji Polski, podczas którego biało-czerwoni zagrają dwa mecze eliminacji mistrzostw Europy.
Jak Scottie Pippen
Gielo uchodzi za zawodnika, który jest typem walczaka i zadaniowca. Trzeba jednak pamiętać, że oprócz tego, że dobrze gra w defensywie, ma również olbrzymi potencjał ofensywny.
– Na Tomka patrzy się z przyjemnością, bo dostojnie porusza się po boisku. Zachowaniem przypomina mi Scottie Pippena – mówił w rozmowie z TVPSPORT.PL Jerzy Szameblan, trener wicemistrzów świata U17 z 2010 roku. Wówczas Gielo odgrywał ważną rolę w tej drużynie.
Doświadczony szkoleniowiec wskazał jeszcze jedną ważną rzecz. – To bardzo fajny, inteligentny chłopak. Zawsze miał delikatną konstrukcję psychiczną, ale widzę, że ostatnio dużo lepiej u niego pod tym względem. Jest mocniejszy – zdradził.
Wygląda na to, że wszystko wraca na właściwe tory, a Gielo powoli zapomina o kontuzji. Dla klubu najważniejsze, by doszedł do najwyższej dyspozycji w kwietniu-maju, gdy rozgrywki będą wchodzić w najważniejszą fazę. My chcielibyśmy widzieć go w najlepszej formie w czerwcu, gdy biało-czerwoni będą walczyć o bilet na igrzyska olimpijskie.
Terminarz eliminacji ME 2021:
20 lutego 2020 Polska – Izrael
23 lutego 2020 Hiszpania – Polska
27 listopada 2020 Rumunia – Polska
30 listopada 2020 Izrael – Polska
18 lutego 2021 Polska – Hiszpania
21 lutego 2021 Polska – Rumunia
Kwalifikacje igrzysk olimpijskich (Kowno):
23 czerwca 2020 Polska – Angola
25 czerwca 2020 Słowenia – Polska
ew. 27 czerwca półfinał
ew. 28 czerwca finał